Hehe. 100% racji

Jeden z najlepszych wpisów na filmwebie :)

Nietypowy film jak na Arniego, ale daje radę.

A tu taka mala ciekawostka ktora zainspirowala scenarzyste do napisania scenariusza. Wiele faktow z prawdziwej historii zachowano i chwala im za to. 1 lipca 2002 roku na pograniczu miast Szwajcarii i Niemiec - w Überlingen, w powietrzu nad Jeziorem Bodeńskim doszło do zderzenia dwóch samolotów: Tupolewa Tu-154 Bashkirian Airlines (RA-85816) 2937 oraz Boeinga 757 DHL (A9C-DHL) 611.

Do katastrofy doszło przez kilka nieprzewidywalnych działań wynikających z problemów technicznych, błędów kontrolera i pilotów.

Agencja organizująca wakacje dla dzieci z Ufy pomyliła lotniska, więc dzieci nie poleciały do Barcelony planowanym, rejsowym lotem. Dopiero dwa dni później wyczarterowano dla nich samolot zastępczy. Z tego powodu, na pokładzie Tu-154M poza załogą, 45 dziećmi, kilkoma ich opiekunami oraz matką z córką (zabrane przy okazji) nie znajdował się nikt więcej. Odcięto prąd w centrum lotów w Zurichu, więc kontrolerzy nie mogli komunikować się ze sobą.

Lecący Tu-154 usłyszał od systemu antykolizyjnego TCAS sygnały TRAFFIC. Kontroler kazał Tupolewowi zniżać (do FL350) ze względu na ruch kolizyjny z B757. Gdy zniżyli, nagle wiadomość zmieniła się na CLIMB. Kapitan nie wiedział, co ma robić. Wolał słuchać kontrolera niż TCAS, nie wiedząc, że system antykolizyjny na B757 właśnie im mówił DESCENT - kazał zniżać. Oba samoloty zniżały, pędząc prosto na siebie.

W końcu samoloty się dostrzegły, ale było za późno. Ogon samolotu DHL rozerwał na kilka części Tupolewa. Piloci na Tupolewie szybko stracili przytomność i większość pasażerów wypadła z samolotu lub zginęła na wskutek dekompresji. Dwójka pilotów na B757 DHL walczyła przez 2 minuty. W końcu maszyna rozbiła się 4 km dalej. Zginęło 71 osób (w tym 46 dzieci). Nikt nie przeżył.

CIEKAWOSTKA:
Dwa lata później, Виталий Калоев (Witalij Kałojew), który stracił w wypadku żonę i dzieci, zechciał pomścić rodzinę. Udał się do domu kontrolera Petera Nielsena i zamordował go.

Dzięki za ten kawałek historii, ja nie potrafiłem znaleźć żadnych informacji o tej katastrofie.

Alez prosze bardzo. Scenarzysta zrobil zgrabny zabieg dlatego tak trudno bylo trafic na szczegoly. Scenarzysta zmienil kraj w ktorym byla tragedia pore roku w ktorej dziala sie akcja i pare szczegolow z zycia bohaterow ale wiele faktow sie zgadza. Szkoda ze tak dobre filmy jak ten kompletnie bez echa przechodza...

https://www.youtube.com/watch?v=GntxSr_VjRk

https://www.youtube.com/watch?v=q1pkhobL1Tw

https://www.youtube.com/watch?v=NlKu7BtMe8I&list=PLyn5IlMy_LWebRc1MLLPZNqhr8wzJ1 gxC

Nie słyszałem o tej katastrofie, więc tym chętniej Arnolda obejrzę.
Ciekawe, czy po tamtym wypadku ciała w trumnach też pomieszano.

Nie porownujmy SMOLENSKA do katastrofy cywilnego samolotu bo to 2 rozne rzeczy... Nie zapomnij ze w momencie SMOLENSKA nasze stosunki z Rosja byly bardzo ale to bardzo zle a to co odkryto w trumnach bylo tylko i wylacznie efektem tej nienawisci. Niedbalosc wrecz pogarda dla cial Polakow nie bylo przypadkowe. Rosja naprawde liczyla na to ze zaspawane wieka od trumien nigdy nie zostana otwarte i tak je pochowaja. Nie bede wnikal czy to byl zamach czy nie ale fakty sa takie ze SMOLENSK i obecne czasy bardzo ale to bardzo popsuly stosunki Polsko rosyjskie. Szans na ocieplenie tych stosunkow raczej juz nie bedzie tym bardziej gdy nasz rzad tak po chamsku lize dupe USA wierzac w brednie ze w razie konfliktu to te kilka tysiecy zolnierzy z Ameryki nas uchronia od wojny z Rosja. Wole sto razy miec Rosje za zwyklego sasiada niz byc z nia na stopie wojennym. Tej wojny nie jestesmy w stanie wygrac...

Sapkowski już to nazwał: Czasem pogardy.

Piszesz z sensem. Może wojna nigdy nie nadejdzie a może nadejdzie, każdy ma własne teorie. Jednak, wojna to najgorsze zło jakie człowiek może sprawić człowiekowi, nie ważne czy w imię szumnych haseł, wybitnej rasy, czy chęci władzy, lub po prostu dla pieniędzy. To bardzo niski standard, wszelkie podziały świadczą raczej źle o nas niż dobrze, dlatego lepiej darzyć się szacunkiem, miłością do tego co dla nas aktualnie jest obce niż nienawiścią. Granice które kiedyś wyznaczyły teren i miały nas chronić, dziś mogą stanowić przeszkodę, bo co z tego że mówimy innymi językami, skoro żyjemy na tej samej planecie.
Każdy ma własny pogląd na wszystko, że wojna czasem jest dobra, że ma korzyści, że jest nieunikniona, gdy okazuje się że giną nasi krewni, że to wszystko po prostu nie ma sensu bo giną i cierpią ludzie to nagle okazuje się że nasze przekonania i nienawiść do innych ras, kultur, Religi tracą wszelki sens i wtedy nagle gdy ktoś z innej nacji podaruje nam chleb, okazuje się w jak wielkim byliśmy błędzie marząc o wojnie.

Prawda jest taka ze kazda wojna jaka byla na swiecie byla wczesniej zaplanowana.Nawet te wojny za czasow ALEKSANDRA WIELKIEGO. Byly inne czasy inne technologie ale wszystkie z wojen mialy swojego prowodyra.Kogos kto zawsze marzyl by wladac calym swiatem lub po prostu ograbiac inne kraje liczac na zyski.Podalem przyklad wojen starozytnych ale wystarczy sobie przypomniec historie i jak potoczyla sie 2 wojna swiatowa.Dzieciom w szkolach i wielu ksiazkach ryje sie leb bredniami ze to HITLER byl najwiekszym zlem ale wystarczy poszperac w historii ze to USA doprowadzily do tej wojny.Chodzilo o to by ta wojna sie rozpetala i tak naprawde oslabic najwiekszego wroga czyli nie Niemcy a Rosje.Dziwnym trafem wojna ktora rozpetala sie w Europie spowodowala ze w USA zakonczyl sie kryzys lat 30-tych.Przypadek? NIESADZE! Nie zapomnijmy ze na poczatku lat 30-tych Niemcy byly bankrutem z poteznym bezrobociem oraz slabym przemyslem wszystko to bylo efektem przegranej 1 wojny swiatowej. Pozyczki na odbudowe gospodarki Niemieckiej w duzej mierze byly z USA z Wall Street.Amerykanie mieli doskonala taktyke bo mieli mase agentow w Europie i bardzo im zalezalo na tym by napuscic na siebie Niemcy oraz Rosje. Liczyli na to ze taki konflikt zniszczy Europe a oni w koncowce wojny sie pojawia szerzac pomoc oraz tworzac nowe mapy Europy. Myslisz ze w USA nie mieli pojecia ze Hitler zamiast budowac traktory i auta budowal samoloty i czolgi???Mieli tam swoich agentow od samego poczatku i doskonale wiedzieli co sie szykuje.Celowo nie zrobiono z tym nic bo konflikt w Europie byl zaplanowany.Zanim doszlo do wybuchu 2 wojny swiatowej budowa samolotow okretow czolgow mundurow broni trwala latami i pochlonela ogromne pieniadze.Tego sie nie da zrobic w miesiac bo budowa takiej masy sprzetu to potwornie drogi przemysl nawet na dzisiejsze czasy.Niemcy same z siebie by po kryzysie i poteznym bezrobociu nie daly sobie rady bez miliardowych pozyczekod USA. Jak widac pozyczki przyszly a Niemcy w kilka lat zamiast odbudowywac przemysl po 1 wojnie rozwinely na potege przemysl militarny wierzac w opanowaniu europy zniszczeniu rosji a potem opanowaniu reszty swiata.Dziwne jest tez to ze naloty bombowe wojsk alianckich nigdy nie zbombardowaly wielkich fabryk Bayeru produkujacych cyklon b oraz inne swinstwa i dziwnym trafem nigdy nie zbombardowano wielkich fabryk czolgow oraz samolotow.Bomby spadaly w zupelnie inne miejsca co tez swiadczy ze bylo to zaplanowane.Tylko idiota nie dalby rady zbombardowac wielkiej fabryki.Szkoda ze w szkolach oraz na uczelniach te fakty historyczne sa pomijane i marginalizowane.Wszedzie mamy chora wersje ze cale zlo to Hitler ale nie ma ani slowa skad nagle upadle niemcy po 1 wojnie swiatowej byly w stanie tak poteznie rozwinac sie militarnie i w zaledwie kilku latach redukujac bezrobocie z 35% do malutkiego 5%. Tak jak juz pisalem USA chetnie udzielalo ogromnych pozyczek Niemcom bo wiedzieli w jakim to kierunku sie potoczy. Silna zjednoczona Europa zawsze byla sola w oku USA i zrobia wszystko by swojego konkurenta na rynku zniszczyc. Takie sa fakty niestety pomijane...

Ach te brzydkie USA. Dwie wojny światowe już wywołali, zafundowali nam trzy rozbiory i wymordowali naszą inteligencję. A czekaj, może to jednak nie było USA? Jak czytam takich durniów, jak wy, to mi ręce opadają. :/

Dziękuję,widziałam że film jest oparty na faktach i właśnie faktów tych szukałam.

Dzięki ze to opisałeś bo jutro zamierzam sie dowiedzieć czegoś więcej na ten temat.

Moim zdaniem to dramat psychologiczny. Niby dobry ale czegoś w nim brakuje , jakiejś "kropki nad i " Hmm sam nie wiem jakieś mam mieszane uczucia.

Nie ma filmu na swiecie ktory podoba sie kazdemu. Zawsze sa zwolennicy i przeciwnicy. Mi sie podobal film i najwazniejsze jest to ze scenariusz napisalo zycie...

Masz rację. Może powinienem obejrzeć drugi raz ?

tak dramat psychologiczny

i właśnie o to chodzi że to nie jest typowy film Arniego a w dodatku jest zapisany jako THRILLER a nie dramat gdzie wszędzie tak widnieje tylko nie na FILMWEBie, bo najmądrzejsi WERIFIKATORZY uważają że jeden gatunek starczy. Co jest zwykłą głupotą - to się tyczy ciebie @julCia69
Człowiek to zgłasza, żeby ludzie mieli świadomość na jaki film trafią, ale nie bo po co dopisać jedno słowo DRAMAT

Raczej tragedia, i mówię o poziomie, nie o gatunku...