Nic w nim szokującego, to prawdziwe życie, są ludzie ,którzy nie umieją odnaleźć się w swoim ciele. Powinniście się cieszyć że wy to potraficie....
ciężkie to do pojęcia dla 'normalnego' człowieka, co muszą przechodzić Ci ludzie,
ile muszą się nawalczyć, aby zacząć żyć zgodnie ze sobą,
to piętnuje całe ich życie!
a co do filmu to tak - nic odkrywczego, zh-amerykanizowany do cna,
w niektórych momentach przesadzony (np. reakcje tej staruszki na 'nowego' wnuczka) przez co trąca nieprawdziwością,
sztucznością.